Wiosna!!
Nareszcie…. W sumie nie mam nic przeciwko zimie. Cóż znaczyłoby moje narzekanie na niską temperaturę, na zalegający śnieg i konieczność skrobania szyb w samochodzie? Śniegu wiele tej zimy nie było, temperatura też nie dawała się we znaki, a szyby w samochodzie zawsze oczyścił mąż, zanim jeszcze zdążyłam wyjść z domu. Nie narzekam zatem. A jednak… …